|
Jak dodać poradę?
|
|
Przygotowane teksty porad + ew. zdjęcia, możecie przesyłać na adres :
jacek(at)fordclubpolska.org w tytule pisząc "Dział porady".
Za wszystkie, z góry, wielkie dzięki!
|
|
| Porady |
Wymiana oleju i filtra oleju - Fusion 1.4 16V
1. Do wykonania tej czynności potrzebne nam będą:
1 x filtr oleju (Motorcraft, Filtron OP627, Purolator L17357 - bardzo dobre filtry ok. 20zł)
1 x Olej Ford Formula E 5W30 (ok. 80zł za 5 litrów), lub inny 5W30(np. Mobil 1)
1 x klucz do filtra oleju (może się przydać w niektórych przypadkach)
2 x Czyste szmatki (T-Shirt)
Szeroki pojemnik na stary olej, i około godziny wolnego czasu. Tak prawdę powiedziawszy nie polecam robić tego samemu, lepiej już pod czujnym okiem mechanika a najlepiej jego rękoma :) Tak czy inaczej zaczynamy?
2. Otwieramy maskę silnika, lokalizujemy korek wlewu oleju i bagnecik pomiarowy. Korek odkręcamy i wycieramy do czysta. To samo robimy z bagnetem wyciągamy i wycieramy. Odkładamy na czyste miejsce.
3. Teraz wskakujemy pod auto (musimy dysponować kanałem, lub mieć auto w całości podniesione na podnośniku) podstawiamy szerokie naczynie(ta szerokość, to odległość od filtra oleju do otworu spustowego) o pojemności min 5 litrów. Tę czynność najlepiej zrobić w warsztacie(utylizacja), gdyż zużytego oleju nie można wylać, od tak sobie, do kanału.
4. Następnie odkręcamy śrubkę spustową kluczem nasadowym 13mm. Natomiast filtr oleju, jeśli jest możliwość - ręką, jeśli nie, specjalnym kluczem (na zdjęciu)
5. W tym momencie dajmy olejowi czas na całkowite spłynięcie, zwłaszcza w końcowej fazie. To co spoczywa na dnie to najgorsze "śmietnisko" naszego silnika. Mając na to ok. 45minut czasu(tyle to u mnie trwało zanim skapnęła ostatnia kropla, a te końcowe baaardzo długo skapują, ale naprawdę warto poczekać, aż ten najgorszy szlam wykapie się z naszego silnika, i nie dajcie się namawiać na żadne odsysanie!!! Nigdy taki odsysacz wszystkiego nie wyciągnie. Zresztą jak ktoś się zdecyduje na odsysanie to niech się nie zdziwi jak mu wejdzie potem tylko 3 litry oleju!!!) możemy przeglądnąć nasze auto pod kątem luzów, otarć, wycieków i uszkodzeń elementów zawieszenia, gumowo-metalowych, czy tak jak u mnie wygiętej osłony termicznej hałasującej o rurę wydechową (a ja myślałem, że już mi tłumik poleciał).
6. Po wylaniu oleju, wycieramy blok silnika oraz elementy pobrudzone spuszczonym olejem, czyścimy powierzchnię nośną filtra na kadłubie silnika. Dodatkowo sprawdzamy czy gwint łączący nie jest uszkodzony i przystępujemy do składania wszystkiego w całość.
7. Następny krok zaczynamy od wyciągnięcia nowego filtra oleju i przesmarowania/naoliwienia gumowej uszczelki posiadanym (starym/nowym) olejem. Uszczelka na poniższym zdjęciu zaznaczona jest czerwoną strzałką, a wymiar D2 - to ten dla nas najistotniejszy(no jeszcze D4). Można przed wyrzuceniem starego filtra sprawdzić suwmiarką ten wymiar z nowym filtrem.
8. Następnie wkręcamy filtr na swoje miejsce, po dopasowaniu uszczelki do powierzchni nośnej na kadłubie silnika filtr dokręcamy ręcznie, mocno dociskając przez około 3/4 obrotu, aż do oporu, a następnie jeśli jest taka potrzeba, z wyczuciem kluczem (pokazanym wcześniej na zdjęciu). Potem wkręcamy śrubę kluczem 13mm (ok. 27 Nm) na swoje miejsce. W tym momencie nie możemy przesadzić, bo może się to skończyć rozbiórką silnika i przegwintowywaniem miski olejowej, tak więc wszystko z wyczuciem.
9. Pozostało nam wlać olej. Dobrze jest "obłożyć' wlew oleju szmatką, zapobiegnie to pobrudzeniu okolic wlewu olejem, który po rozgrzaniu silnika mógłby wygenerować niepotrzebny smrodek podczas jazdy.
10. Co do oleju, jeśli używamy 5 litrowej bańki oleju FORD FORMULA E wlewamy jej tyle, aby na wskaźniku poziomu oleju na bańce nie zejść poniżej 1,5 Litra (parząc na ilość pozostałego oleju w bańce, powinno go zostać ok. 1,5litra - na zdjęciu oznaczone numerem 1 ) czyli na razie wlewamy jakieś 3,5 litra oleju (3,8 litra to ostateczny zalecany stan. Uwaga - w bańkach nie zawsze jest deklarowana ilość oleju, tak więc z rozwagą, lepiej wlać mniej sprawdzić bagnetem i dolać tyle ile brakuje, niż bawić się w odsysanie) Potem sprawdzając bagnetem powinniśmy uzyskać poziom oleju w silniku mniej-więcej na środku wskaźnika bagnetu(przerywana linia), gdzieś między minimum a maximum.
11. Zakręcamy korek wlewu oleju, wkładamy bagnet i odpalamy silnik na luzie i bez gazowania. Pozostawiamy na 30, 60 sekund i gasimy. Po 2 minutach powtórnie sprawdzamy bagnetem poziom oleju, powinien nieco spaść, co uzupełniamy do poziomu "po środku" między min-max. Po dolewkach powinno nam zostać w bańce niewiele ponad 1 litr oleju (jak na zdjęciu oznaczone numerem 2) Teoretycznie powinno w sumie wejść ok. 3,8 litra oleju.
12. Jeśli przypadkiem przekroczymy maximum, należy natychmiast odessać nadmiar oleju (pomijając specjalistyczny sprzęt, powinna wystarczyć duża strzykawka i gumowy wężyk o długości ok. 20, 30 cm większej niż długość całego bagnetu i średnicy takiej, aby bez problemu wsadzić go w rurkę w którą wchodzi bagnet) Jazda ze zbyt wysokim stanem oleju w silniku, może się skończyć grubszą naprawą silnika.
Sprawdzamy/dokręcamy korek wlewu oleju, to samo z bagnetem, sprawdzamy jeszcze raz poziom oleju i wkładamy dokładnie w swoje miejsce. To wszystko, powodzenia.
Opracowanie i zdjęcia : Yotez © 2006.
Więcej informacji na naszym forum dyskusyjnym :
http://forum.fordclubpolska.org/viewforum.php?f=16
|
| Więcej porad w dziale: fusion |
|
|
|
|
|
|
